Z tarasu naszego biura na 10 piętrze patrzę na moją Politechnikę. To długa podróż stąd. Podróż, która zabrała mnie z Europy na Bliski Wschód. Od Magento do Sitecore. Od stratega e-commerce po eksperta DXP i dyrektora zarządzającego w Kogifi — średniej wielkości agencji DXP. Kiedyś handel elektroniczny polegał na sprzedaży rzeczy online. Ale te dni dawno minęły. I byłem świadkiem tej zmiany - przyszła z personalizacją i sztuczną inteligencją. Pozwólcie, że wyjaśnię, co robię po drugiej stronie tego punktu zwrotnego.
Widok rozwoju biznesu na DXP
Kogifi — z 49 programistami, 7 personelem pomocniczym i 2 kierownikami projektów — szybko się rozwija. W ciągu 1,5 roku spodziewamy się zatrudnienia ponad 100 programistów. Swoją pracę dostosowuję do statusu firmy i pory roku. Wraz z końcem kwartału skupiam się bardziej na zadaniach operacyjnych, ale 80% moich wysiłków poświęcam rozwojowi biznesu. Ta strategia spowodowała, że Kogifi uruchomił cztery nowe projekty o stałej cenie w 2024 r., a dwa kolejne zaplanowano.
Moją prawdziwą pasją jest rozwój biznesu. Pozyskanie nowych klientów i poszerzanie relacji napędzają rozwój Kogifi, zwłaszcza gdy wchodzimy na rynki takie jak USA i Arabia Saudyjska. Po pierwsze, rozumiemy potrzeby biznesowe. Następnie zajmiemy się nimi za pomocą technologii. W ten sposób tworzymy prawdziwe partnerstwa.
Koncentrując się na zarządzaniu operacyjnym, dbam o to, aby projekty przebiegały sprawnie. Monitoruję harmonogramy i zarządzam budżetami, zwracając uwagę na przepływy pieniężne, aby utrzymać stabilność. A oto wąskie gardło...
Największe wyzwanie
Tak, dla mnie to praca z rozproszonymi danymi. Teoretycznie wszystkie procesy w firmie są dobrze zorganizowane i zorganizowane. To z kolei prowadzi do kompleksowych raportów przygotowanych przez zespół dostawców. Ale nie zawsze tak jest. Czasami, z powodu niedopatrzenia lub braku informacji, krytyczne szczegóły są pominięte - co może wpłynąć na ogólny obraz.
W przypadku projektów o stałej cenie kluczowe znaczenie ma dostosowanie linii bazowej do osi czasu i przewidywanie odchyleń. Muszę więc szybko uzyskać dostęp i zrozumieć informacje, aby podejmować świadome decyzje. Zawsze muszę nadzorować sytuacje od wewnątrz i na zewnątrz.
Dlaczego DXP?
Moje doświadczenie jest głęboko zakorzenione w e-commerce — gdzie każda decyzja wpływa na wydajność. Naturalnie doprowadziło mnie to do postrzegania DXP jako sposobu na integrację e-commerce, sztucznej inteligencji, personalizacji, treści - ogólnego doświadczenia klienta. Specjalizowaliśmy się w tym, ponieważ skoncentrowana wiedza jest kluczem do sukcesu. To jest to, w co wierzymy. Klienci nie chcą już pracować z firmami oferującymi szeroki wachlarz usług.
Nasza decyzja została również wzmocniona przez Sitecore i ich elastyczne podejście zarówno do naszych potrzeb, jak i potrzeb naszych klientów. Jak się okazało, stają się czymś więcej niż tylko naszym partnerem technologicznym — są również naszym partnerem biznesowym w dyskusjach z klientami.
Mówiąc najprościej: DXP to nie tylko strona techniczna, ale także realizacja potencjału biznesowego naszych klientów. I właśnie tym zawsze chciał być e-commerce.